Geneza "Dziadów" części III Adama Mickiewicza.

Język polski, Romantyzm

W 1830 roku wybucha powstanie listopadowe zapoczątkowane przez młodzież cywilną i wojskową z Piotrem Wysockim na czele. Książę Konstanty łudził się, że przybierze ono charakter precedensu ulicznego. Wbrew woli i rachubom arystokratycznych polityków zryw ten przekształcił się w powstanie ogólnonarodowe, w regularną wojnę z Rosją trwającą niemal rok. Te dramatyczne wydarzenia zakończone zostały zdobyciem stolic przez wojska Paszkiewicza 8 IX 1831. Ostra walka toczyła się nie tylko na polach bitwy ale i na arenie politycznej. Dyplomacja carska usiłowała przedstawić Europie Polaków jako buntowników, którzy podnieśli miecz przeciwko prawowitemu władcy i bezkarnie złamali złożoną mu przysięgę. Zdaniem Rosjan powstanie był aktem bezprawia i dlatego też zasługiwało na bezwzględne potępienie. Chcąc negatywnie nastawić kraje europejskie do powstania przypominali rewolucję lipcową w Paryżu, powstania we Włoszech, Austrii i Niemczech. Rosja domagała się aby rządy poszczególnych państw potępiły Polaków. Lecz w Europie tworzyły się nastroje sympatii i poparcia dla zrywu.

Wobec takiej koncepcji walki politycznej zastosowanej przez Rosjan, kontratak ze strony Polaków musiał iść w kierunku ukazania światu rzeczywistej sytuacji Królestwa Polskiego przed powstaniem. Chodziło bowiem o uświadomienie, że nie naród polski lecz car złamał pierwszy konstytucję, że jego urzędnicy i dygnitarze stosowali ostre represje wobec Polaków, nie oszczędzając dzieci i młodzieży. Powstanie był więc wynikiem rozpaczy oszukanego narodu. Nie przypadkowo Lelewel w 1831 roku opublikował obszerną broszurę pt. "Nowosilcow w Wilnie", w której jako naoczny świadek opisał proces Filomatów i Filaretów.

Po klęsce powstania listopadowego z pozycji zwycięscy dyplomacja carska nadal zabiegała o potępienie ruchu narodowo - wyzwoleńczego. Znalazło to odbicie w bardzo niesprawiedliwej dla Polaków encyklice Grzegorza XVI "Cum primum" (1832), w którym to zwierzchnik kościoła katolickiego uznał oficjalnie zryw Polaków za dzieło wichrzycieli. O takiej, a nie innej decyzji papieża zadecydowały względy polityczne i chęć utrzymania przyjacielskich stosunków z Rosją.

"Dziady" drezdeńskie powstały w 1832 roku w Dreźnie nieomal bezpośrednio po klęsce powstania listopadowego. Utwór ten zrodziła potrzeba chwili, Mickiewicz nie ukrywał intencji jakie towarzyszyły mu przy jego powstaniu. Jego zaangażowanie polityczne w okresie drezdeńskim i paryskim było powszechnie znane. Pisząc III część "Dziadów" chciał on z jednej strony zrehabilitować się za to, że nie wziął udziału w powstaniu listopadowym. Z drugiej zaś strony chciał wziąć udział w dyskusji politycznej po klęsce powstania. Wracając wspomnieniami do procesu Filomatów i Filaretów z 1823 nie robi tego przypadkowo, chce bowiem pokazać martyrologię społeczeństwa polskiego (szczególnie dzieci i młodzieży). Mickiewiczowi przyświecał jeszcze jeden cel. Pisał swój dramat bezpośrednio po klęsce powstania, dlatego mając na względzie świeże rany i krew, nie chciał proponować następnego sposobu walki (jak to uczynił w "Konradzie Wallenrodzie"). Chciał natomiast tworząc mesjanistyczną koncepcję odzyskania niepodległości podnieść na duchu Polaków załamanych klęską powstania.

Proces Filomatów
Jesienią 1817 r. studenci Uniwersytetu Wileńskiego Tomasz Zan, Dominik Chodźko, Jan Czeczot, Józef Jeżewski, Teodor Łoziński, Franciszek Malewski, Adam Mickiewicz i Onufry Pietraszkiewicz założyli Towarzystwo Filomatów (czyli Miłośników Nauki). Z czasem grono to powiększyło się o innych słuchaczy, np. Jana Sobolewskiego, ale liczba członków nie przekroczyła dwudziestu jeden. Celem Towarzystwa miała być wzajemna pomoc, przyjaźń, samokształcenie i rozwijanie miłości do Ojczyzny. Młodzi ludzie spotykali się, aby czytać własne utwory, przedstawiać recenzje z lektur i dyskutować o nich. Towarzystwo było tajne, ale wynikało to raczej z młodzieńczego romantyzmu, a nie z potrzeb konspiracji, skoro zamierzano wtajemniczyć w jego działalność kuratora księcia Adama Czartoryskiego. Około 1819 r. z inicjatywy Zana z Towarzystwa Filomatów wyłoniły się organizacje filialne - Towarzystwo Filaretów (Miłośników Cnoty) i Związek Promienistych. Skupiały one młodszych studentów. Główną formą ich spotkań były swego rodzaju majówki, organizowane zresztą za zgodą rektora uniwersytetu. W końcowej fazie działalności Filomaci silniej akcentowali hasła narodowe, a Tomasz Zan został członkiem Towarzystwa Patriotycznego. W tym wszystkim Mickiewicz już nie uczestniczył zbyt aktywnie, ponieważ we wrześniu 1819 r. po ukończeniu studiów, wyjechał do Kowna, aby na posadzie nauczyciela odpracować stypendium. W końcu 1822 r. działalność Towarzystwa Filomatów wygasła.

3 maja 1823 r. piętnastoletni uczeń wileńskiego gimnazjum Michał Plater napisał w czasie przerwy na tablicy hasło "Vivat Konstytucja 3 Maja", a paru jego kolegów dopisało słowa "Jak słodkie wspomnienie dla nas rodaków, lecz nie ma, kto by się o nią upomniał". Miejscowe władze gimnazjalne wszczęły śledztwo, "przestępców" postraszono zesłaniem na Syberię i wymierzono im kary dyscyplinarne. Jednakże niespełna tydzień później ktoś napisał na murze klasztoru dominikanów (był on także bursą) zdanie "Niech żyje Konstitucia 3 Maja, Śmierć Dispotam, Day Boże, gdyby się to sprawdziło". Szczególna ortografia sugeruje niepolską rękę autora. Jeśli ta sugestia jest słuszna - należy uznać, że napis był prowokacją. W jakimś stopniu potwierdza to postępowanie wileńskiego gubernatora wojskowego, Rimskiego - Korsakowa, nieprzyjaźnie wobec Polaków nastawionego, ale człowieka starego, ociężałego i pozbawionego inicjatywy. Otóż w tym przypadku wykazał on niezwykłą dla siebie energię : wyprawił do wielkiego księcia Konstantego do Warszawy oskarżycielski raport, w którym rzecz całą przedstawił jako niesłychaną zbrodnię tuszowaną przez władze oświatowe. Był to właściwie donos na kuratora wileńskiego okręgu naukowego, księcia Czartoryskiego, który jako zwolennik odbudowy Polski we współpracy z Rosją, swego czasu należał do najbliższych przyjaciół i współpracowników cara Aleksandra I. Jednak car, przerażony wieściami o ruchach rewolucyjnych w Europie, tajnych organizacjach i spiskach, skończył z pozowaniem na liberalnego monarchę. Na dodatek jego polityka wobec Polaków wywoływała głosy oburzenia w Petersburgu. Uważano tam, że Polskę zdobyto mieczem i Rosji nie wolno jej nikomu oddawać. Już samo utworzenie Królestwa Kongresowego interpretowano jako ustępstwo. Rzecznikiem tych kół był w Warszawie Mikołaj Nowosilcow, tajny radca i senator, pełniący wbrew konstytucji funkcję pełnomocnika cesarskiego. Niewątpliwie jego osobowość odegrała w sprawie Filomatów znaczącą i złowrogą rolę. Główną cechą senatora stanowiło przede wszystkim to, że zawsze myślał o własnym interesie i wszystko mu podporządkowywał. Był swego rodzaju geniuszem korupcji. Brał pieniądze z każdego źródła, wierny hasłu "non olet". Należy przyznać, że nie czynił w braniu łapówek różnicy między Polakami a Rosjanami. Przez jego ręce przeszły krocie, ale nie zostawił po sobie żadnego majątku. Nic zresztą dziwnego, skoro - smakosz i opilec - wydawał mnóstwo na stół i wino, a przy tym nie gardził też żadną niewiastą. W Warszawie dobrze znany był widok, gdy po obfitej libacji pan senator ukazywał się nad ranem z twarzą purpurową od wódki, w rozchełstanym poltocie spod którego wyglądały najwyższe odznaczenia i chwiejnym krokiem udawał się na posiedzenie bądź Rady Administracyjnej, bądź innego równie dostojnego gremium. Dzięki swemu sprytowi w lot zgadywał ukryte zamierzenia cara, co zapewniło mu bardzo mocną pozycję w hierarchii administracyjnej. Od przyjazdu do Warszawy czynił, co tylko w jego mocy, aby poderwać zaufanie cesarza Aleksandra do Polaków. Zorganizował sieć tajnej policji i wkrótce stał się w Królestwie najbardziej znienawidzonym, a zarazem najbardziej wpływowym człowiekiem. Szybko wpadł na trop licznych stowarzyszeń młodzieży, ale nigdy nie udało mu się żadnego z nich przedstawić jako olbrzymiego spisku antypaństwowego, nic więc dziwnego, że donos Rimskiego - Korsakowa stanowił dla niego nie lada gratkę. Pozwalał przy tym ograniczyć wpływy ks. Czartoryskiego. Wykorzystując raport gubernatora, senator powołał na Litwie specjalną komisję śledczą i sam zjechał do Wilna, by na miejscu nadzorować badania. W ten sposób trafiono na ślad Towarzystwa Filomatów. Pamiętajmy taż, że toczyło się wtedy śledztwo w sprawie autentycznie konspiracyjnej działalności Towarzystwa Patriotycznego. Nowosilcow wszystko to umiejętnie połączył w całość, tworząc w ten sposób obraz spisku obejmującego nie tylko Litwę, ale również Królestwo. Posypały się surowe wyroki, szczególnie przeciwko gimnazjalistom. Kilkunastu z nich skazano na karę śmierci, zamienioną następnie w drodze łaski na wieloletnią służbę wojskową. Taki wyrok np. otrzymał Michał Plater, który w 1830 r. w czasie walk na Kaukazie został ranny w głowę i powrócił do kraju obłąkany. Filomaci uzyskali natomiast stosunkowo łagodne wyroki. W większości zostali skazani na osiedlenie się w głębi Rosji. Dotyczyło to także Mickiewicza.

Z tych doświadczeń zrodziła się III część "Dziadów" napisana wiosną 1832 r. w Dreźnie. W tym samym roku utwór opublikowany został w Paryżu. III część "Dziadów" to także swoistego rodzaju komentarz na temat przyczyn upadku powstania listopadowego nadający narodowym cierpieniom metafizyczny sens, wciąż budzący jednak nadzieję.

Podobne tematy

Shakespeare - cechy dramatu

W. Shakespeare jest autorem dramatu "Makbet". Główny...

Dlaczego ojciec Goriot jest postacią tragiczną ?

"Ojciec Goriot" to powieść Honoriusza Balzaca,...

Czy "Nad Niemnem" jest powieścią tylko pozytywistyczną?

Poza niezbicie pozytywistyczną strukturą tej powieści...

"Potop" jako powieść historyczna.

Tradycje powieści sięgają już Homera. Jednak...

Żródła: wikipedia.pl, teksty nadesłane

Serwis matura memento.pl jest serwisem społecznościowym, publikuje materiały nadesłane przez internautów i nie odpowiada za treść umieszczanych tekstów oraz komentarzy. Serwis matura memento.pl dokłada wszelkich starań, aby weryfikować nadsyłane materiały oraz dbać o ich zgodność z polskim prawem.
  

Ebooki edukacyjne

Dobre wypracowania
Jak samodzielnie pisać wypracowania i otrzymywać z nich wysokie oceny bez większego wysiłku?

Jak zdać egzamin?
Poznaj metody i sztuczki, aby bezstresowo i zawsze pozytywnie zdać każdy egzamin!

Techniki pamięciowe dla każdego
Jak wykorzystać moc swojego umysłu poprzez efektywne techniki pamięciowe i zapamiętać wszystko czego potrzebujesz?

Szybka nauka języków obcych
Jak szybko i skutecznie uczyć się języków obcych, wykorzystując możliwości własnego umysłu?

Szybka nauka
93 specjalne ćwiczenia, dzięki którym nauka nie będzie sprawiać Ci problemów